opowiem ci
powiedz jak mam zapomnieć o strasznej
historii
która się wydarzyła niezbyt dawno temu
powraca jak bumerang wciąż mi w oczach stoi
przywołuje obrazy zwane schizofrenią
scena się rozegrała na cmentarzu w nocy
jacyś dranie złapali opodal dziewczynę
i zaciągnęli siłą (no mów gdzie i po co)
nad otwarty grobowiec grożąc rękoczynem
obwiązali ją sznurem i spuścili na dno
nie mogę ci dokładnie powiedzieć do
końca
domyśl się co złodzieje umarlakom kradną
przerażona tą scena widziałam trzy
słońca
i kiedy się tak trzęsłam pociłam
krzyczałam
nogi miałam jak z waty nie dawały uciec
obudziłam się w kołdrę zamotana cała
nie wyobrażasz sobie jakie to uczucie
Komentarze (17)
Ale horror...lecz dobrze opisany,treść poprawnie
ujęta, słowa odpowiednio dobrane-nie szokują zbytnio
ale oddają właściwy klimat.....dobrze że tylko
senny.Pozdrawiam
serce mi stanęło w poprzek tylko co złodzieje kradną
może duszę to wtedy można zobaczyć trzy słońca jak
wampira Dobry wiersz spociłam się też ze strachu
Bardzo dobry akcję i napięcie trzyma PLUS duży
Pozdrawiam:):):)