Opóźnione dojrzewanie
Co ty Józiu! (do kowala szepce żona)
Zawsze w kuźni kiedy chciałeś, brałeś
mnie
A teraz coś gadasz, o jakiejś wstępnej
grze.
Co ty Józiu! (do kowala szepce żona)
Zawsze w kuźni kiedy chciałeś, brałeś
mnie
A teraz coś gadasz, o jakiejś wstępnej
grze.
Komentarze (23)
Cóż robić, miech trzeba rozgrzewać...Fajny...
Pozdrawiam z usmiechem...
No cóż, zbyt gorąco się jej zrobiło,
co dotąd było, za tym zatęskniło.
Fajna fraszka. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
bo mężczyźni dojrzewają dopiero po pięćdziesiątce.
pozdrowionka :):)
Fajna miniaturka. Pozdrawiam.
...najpierw ją rozgrzeje, w czerwoność rozpali,
potem ile wlezie, będzie ostro walił,
na koniec ostudzi i będzie jak nowa
.
.
.
.
.
.
.
.
korba do maszyny ręcznoobrotowa
pozdrawiam:))
Dobra fraszka
Pozdrawiam :)
bo od czego kowal ma kleszcze?
pozdrawiam :)
Świetne - czasy się zmieniają :-)
pozdrawiam