Opryszczka
Gdy u opryszka ze wsi Zawodzie,
nagle wykwity ujrzał na brodzie,
kumpel od mokrej roboty,
to przekonany był o tym,
że to wyrzuty jakieś po mordzie.
Gdy u opryszka ze wsi Zawodzie,
nagle wykwity ujrzał na brodzie,
kumpel od mokrej roboty,
to przekonany był o tym,
że to wyrzuty jakieś po mordzie.
Komentarze (54)
I tak nieświadomość wpłynęła na samopoczucie opryszka
przez opryszczkę...pozdrawiam, miłego czytania i
komentowania
super :)
Cieszą mnie dziewczyny Wasze wesołe miny, w ten ponury
listopadowy dzień:)
Pozdrawiam:)
:))))))))))
Dzięki za uśmiech, krzemAneczko:)
fajne:)
Super:-) :-)
Miłego:-)
I metagram :-)
Znów fajne homonimki:-)))
Ciekawa teoria.