Optyka współczesnego cynika
Własny interes jest moim bogiem.
Nie wzywam Pana Boga, bo go nie ma.
W dzień święty robię to, co chcę.
Rodzicom odpłacam tym, co od nich
dostałem.
Nie zabijam.
Cudzołożę, bo to uwielbiam.
Nie kradnę, jeśli nie muszę.
Moje zeznanie zależy od ceny.
Pożądam wszystkie atrakcyjne żony
bliźnich
I wszystkie fajne rzeczy, które są ich.
autor
Marek Żak
Dodano: 2020-06-21 11:36:45
Ten wiersz przeczytano 1152 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Takich cyników mamy bez liku :)
Antydekalog jak wyznanie hedonisty.
Ja jestem wszystkim i wszystko czego ja chcę jest
najważniejsze. Po sobie zostawiam płacz i kroczę przez
łzy. Wśród polityków i bogaczy, znalazło by się takich
wielu.
Pozdrawiam :)
Można i tak, ale jeśli jednak mimo wszystko Bóg jest?
W sedno o cynikach, bardzo wymowna ironia, pozdrawiam
serdecznie.
@taranawagorzkowski
Dzięki. Tak, cynizm to odrzucenie wszelkich,
niewygodnych norm, przeszkadzających w osiągnięciu
własnych celów. Inspiracją, jak wspomniano jest
oczywiście 10 przykazań, traktowanych wybiórczo i
według własnych chęci. M
Gorzka ironia, myślę, e takich cyników niestety nie
brakuje,
dobrej niedzieli życzę, Marku.
Myślę więc jestem i oczywiście sam decyduję doskonały
ironiczny przekaz
Przyciągnął tytuł i warto było zajrzeć :)
...współczesny dekalog; można i tak...wolność słowa
tylko po co komu, szukać zła...kiedy wszędzie go na
pęczki?
pozdrawiam Autora:))
Dziękuję kolejnym czytelnikom za miłe słowa.
Konformizm i cynizm za uśmiechem i gładkosłowiem są
powszechne, począwszy od polityków. Pozdrawiam.
Trafnie.
Pozdrawiam.
Wielu jest takich. Pytanie ilu to faktycznie daje
poczucie szczęścia i spełnienia.
Fajna satyra.
Świetnie bo wszystko jest świetne, trzeba zajrzeć w
głąb siebie.
Pozdrawiam i głos zostawiam +
Tak zabrzmiało cynicznie
takie czasy
Się nam wszystko zrelatywizowało. Pokićkało. Modlitwy
w pustkę, takie czasy.