Z optymizmem na garb lat
Choć zastrzyka tu i tam,
gdzieś zaboli, coś zapłacze,
chociaż sprawność czasem łka,
jedna myśl niech ci kołacze:
„Z każdym rokiem mam mniej lat,
choć do setki, to nieważne.
W sercu, w duszy jestem chwat,
zdrowiu lepsze, nie inaczej”.
To spojrzenie, nie żartuję,
uwidacznia myśl pokrewna,
w trudnych chwilach podtrzymuje:
„Szklanka wciąż w połowie pełna”!
autor
zetbeka
Dodano: 2024-04-09 12:08:52
Ten wiersz przeczytano 301 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Groschek - co znaczy "płetwa"? Czy też miało być
"puenta"?
Przyjemnie, kiedy komuś się podoba.
11: lekko napisane z (b. trudną)
płetwą - co do zrozumienia; nie
mam po prostu słów.. - przecież
dwu- lub nawet trój-znaczność to
wraz z stylem pisania dwa filary
atrakcyjności powyższego tekstu.
Isano, zaprawda, powiadam ci - sama prawda, tylko
prawda i zawsze prawda przez Ciebie przemawia!
Również pozdrówka :)
Optymiz pozwala łatwiej przez życie iść. Pozdrawiam
serdecznie
Krzemanko - świadczę sobą :)
Spokojnej nocy :)
Bez wątpienia, optymiści żyją dłużej.
Miłego dnia:)
APART-ON - pozdrówka :)
Eliza Beth - oczywiście :)
Również pozdrawiam :)
Jastrz - staram się, żeby to ode mnie zależało...
przynajmniej tak długo, jako mogę.
JaSnA7 - "szklanka w połowie pełna" - to przecież
przenośnia. Czym wypełniona -zależy od odbiorcy, byle
pozytywnie patrzył na świat ;)
Gabic - również pozdrawiam :)
Marku Żak - a więc sztama :)
...gdyż tak trzeba podchodzić do życia, Sturecki.
Optymistyczne nastawienie=szklanka w połowie pełna.
Pesymistyczne=szklanka w połowie pusta.
To mi się podoba :D + Kłaniam się
Najważniejsze iść przez życie z optymizmem i
akceptacją siebie, zwłaszcza wraz z wiekiem.
Życzę radości w serduchu i pozdrawiam pięknie ;-)