Osóbka
Jesy w moim sercu osóbka,
A właściwie kobieta,
Urodziłam się kochając ją,
Choć jej nie znałam.
Jest przy mnie zawsze -
W radości i smutku,
We łzach i w uśmiech.
Jest jak światełko w tunelu,
Jak śpiew pierwszego ptaka wiosną,
Jak woda na pustyni
I mimo, że Jej nie wybrałam
Nie chciałabym innej,
Bo kto by chciał zamienić matkę
Na idealną kobietę...?
Dla mojej mamy - najwspanialszej kobiety pod słońcem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.