Osobowość
Utrata moralności równa utracie osobowości. Chech charakteru nie można przywrócić a ich zmiana jest niebezpieczna...
Dość mam szarpania za kołnierz niby
dziecko
I w ogóle dość odstawania od społeczności
ludzkiej
I innej każdej…
Dość maltretowania psychiki na ścieżce
nauki
I na ścieżce rodzinnej przy ucieczce w
nieznane
I każdej innej…
Czegóż warte życie w zamknięciu?
W klatce własnej wyuzdanej osobowości?
W tysiącu myśli przelanych na papier?
We własnych łzach…
Czyż to życie nie jest pełne bólu?
Wrócić do chwil ulotnych, w marzeniach
zatopić umysł.
To rozkosz
Strach i rozpacz w mojej głowie
I też radość, i smutek, i wszystko
inne…
Spójrz na mnie, czy nie widzisz idioty?
Przeczytaj mnie, czyż zagubienia nie
dostrzegasz?
Nikt nie jest idealny
A w szczególności ci którzy o tym
wiedzą…
Komentarze (1)
Bardzo trafna puenta.