ostatni raz!
ostatni raz!
już nie chcę krzywdzić
Twej poszarpanej duszy
nie chcę
niemo ranić jego serca
myśli krążą w błędnym wirze
i tylko czekam
aż odpłyną przez otwór w wannie
czas powoli płynie
i nakazuje się kręcić
wyciągam z wody
ostre jak żyletki włosy...
błędne myśli
kaleczą moje ciało
krew miesza się z wodą
i tylko czekam
aż razem odpłyną
przez czarny otwór bezsensu
nie będzie już myśli
wanna będzie lśnić
autor
josephine_rybnik
Dodano: 2005-06-17 16:42:11
Ten wiersz przeczytano 373 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.