Ostatni taniec
Wczoraj jeszcze pamietam jak
W tańcu z Tobą wirował świat
Pamiętam dotyk i usta Twe
Które wciąż całowały mnie
Pamiętam uśmiech i radość mą
Gdy wsłuchana w głosu Twego ton
Myślałam jak dobrze z tobą być
Po kilku dniach jednach przestałam śnić
Byłeś z inną przez cały czas
Nie było dla Ciebie nigdy "nas"
Zraniła Cię więc w ramiona me
Tamtego wieczoru schroniłeś się
Do dziś ona nie wie co między nami było
Było- bo nie ma już sie skończyło
Skończyło się zanim jeszcze zaczęło
Zanim uczucie mną obwładneło
Czuję się strasznie, nie wiem co robić
Nie chcę "miłości" waszej zaszkodzić
On się pobawił i do niej wrócił
Nawet nie wie jak mnie zasmucił
Gdy myślę o tym zabic go pragnę
Lecz myślami moimi nie zawładnę
Gdy go widzę. Wciąż proszę Boga
By jeszcze jeden taniec... z nim... dla
mnie zachował...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.