Ostatni Taniec
Zatańcz dla mnie dziś wieczorem
Porwij mnie w rytm tańca swego
Owiń dłońmi szyje moją i tańcz
Niech twe ciało wiruje wokół mnie
I oddaj mi swoje serce w rytm muzyki
Tańcz ze mną jakbym miał cię stracić
Przytul tak jak tylko możesz najmocniej
Wkradnij się do mego serca z wielka silą
Rozgrzej je by stopić wszelki lody
Po prostu zrób to tak by ono cię kochało
Jego tańcem miłością była tylko ona
Taka nie winna wyśniona uwodzicielska
Delikatna w każdym swoim spojrzeniu
O ustach najpiękniejszych na świecie
Objął ją delikatnie przytuli i patrzył
W oczy które nigdy go nie kłamały
Tak jak by chciał jej coś wyznać
Że ją kocha wielbi lecz nie potrafił
Tylko odszedł zostawi krwawiącą ranę
I pustkę którą zabrał ze sobą na zawsze
Komentarze (4)
Super i podoba się bardzo:)pozdrawiam cieplutko:)
Zmysłowo wyrażona miłość.
Wiersz rozbudza wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Marek
Świetny wiersz, a takie odchodzenie bywa ciężkie,
pozdrawiam;)
bez rymów ale ile poezji w tym utworze