Ostatnia szansa
Z dedykacją dla Martynki która odmieniła moje poglądy na życie...
Kiedy patrzę na ciebie
Tak nie ufnie
Widzę że ty
NIe patrzysz na me łzy
Widzisz tylko siebie
Zaślepiony nienawiścią
Nigdy nie będziesz w niebie
Z winogrona kiścią
Ciągle patrze
i nie wierze
Że jest z ciebie
Takie zwierze
Lecz, każdemu chcę dać szansę
Nawet małą
Lecz wytrawałą.
Ale jeśli znów mnie zbijesz
I me serce przed twym skryjesz
Nie wybaczę po raz drugi
I będziesz miał u mnie długi
Nie dam ci już tego.
Nie dam ci niczego...
Wiersz dla Grusi która ma w sobie to coś co dodaje otuchy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.