Ostatnie pożegnanie
Dla męża[*]...
Jeszcze wczoraj razem
wspólne marzenia i plany
dziś samotna droga przede mną
bez Ciebie kochany
Snuję się po domu
jak cień z kąta w kąt
kroki echem odbite od ściany
dotykam Twych rzeczy
tyle wspomnień z nimi związanych
tyle spraw niedokończonych
Twarz łzami zalana
w sercu ból nie do opisania
Dlaczego?
Dlaczego odszedłeś tak nagle
zostawiając pustkę i żal
jeszcze nie pora była na Ciebie
lecz Bóg był innego zdania
przygotował miejsce w niebie
i zabrał Cię do siebie
Mnie zostało tylko wspomnienie
wspólnie spędzonych lat
Żegnaj na zawsze kochanie...
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu...
Komentarze (15)
No zapłakuję się bo płczę to zamało ...
Resztę przemilczę ale wiem co czujesz ...
Przemilczę. Pozdrawiam serdecznie.
Dlaczego na zawsze? Czyżbyś nie chciała go zobaczyć?
Jn.11:23,24.
Przeczytaj mój wiersz "ŻYCIE WIECZNE". Pozdrawiam.
powiem krótko popłakałam się - wspaniały+
"i w Boskich ramionach
utulony zasnął
jak najdroższe dziecię"
Jestem z Tobą Joleczko...
Tylko serdecznie wspulczuje.
w obliczu takiego nieszczęścia i rozpaczy tylko
milczenie i współczucie co jest Miłością utulam
Pan powołał w swoje progi. :((
Przepelniony uczuciem, osobisty, mocny ,wyrazisty ,
smutny wiersz o smierci najblizszej osoby. Trzymaj sie
cieplutko.
nie raz już przeżyłam śmierć bliskiej,czy trochę
dalszej osoby,i po części wiem co czujesz,ale tylko po
części,bo żadna z tych osób nie była najbliższa mojemu
sercu...
piękny i bardzo smutny wiersz.Pozdrawiam
Wiem co to znaczy, nie jest to ulgą dla Ciebie, ale
może będzie lżej. Nie ma właściwej pory na jej
przyjście.
wiem co znaczy utrata...rozumiem... wspomnienie jest
rajem z którego nie ma wygnania.
Jak slicznie...wiem jak jest teraz ciezko.
Życzę słońca na tym pochmurnym niebie.
Obyście sie spotkali,kiedys...tam
Ciężko jest pogodzić się ze śmiercią tak bliskiej
osoby...
Śmierć zawsze nie w porę, choć sama początkiem innego
, lepszego jest życia.