Oszukałam śmierć
Miałam dziwny sen
tak to szybko działo się
w moim śnie miałam umrzeć
ale widzialam śmierć innych ludzi
tysiące razy budziłam się
lecz gdy kogoś dorwała śmierć
moje serce pękło na pół
a ja wracałam do tego samego miejsca
oni umierali brutalnie, a ja
nic nie mogłam zrobić
łzy napływały mi do oczu
nic już nie mówiłam
bo byłam przerażona
tyle zła na tym świecie
ja mogłam tylko patrzeć
na ich smutną
aczkolwiek... powolną śmierć.
Oszukałam śmierć...
Wiersz powstał na podstawie mojego snu..
Komentarze (5)
Mnie sie wydaje, ze oszustwo polega na obserwacji
smierci innych, a nie umieraniu samemu..;)
Wiersz nie bardzo miły o takim chce sie szybko
zapomnieć ,ale one też czasem nas nawiedzają i oby nie
był nigdy spełniony.
Owszem dramatyczny, aczkolwiek niezrozumiały. Trzeba
popracować nad kolejnymi publikacjami
ja tez nie za bardzo rozumiem ten wiersz.. nie
przemawia do mnie.. troszkę dziwnie napisany..
niespójnie..
Sen dramatyczny, realistycznie opisany. Na pewno warty
utworu.
Utwor dla mnie raczej napisany proza.
Nie rozumiem pointy. Na czym polega oszustwo ?