otwarte
noc otworzyła pięść
i wysypały się monety
srebrne pinezki
pastylki
na ból
wejdź
podaj palec do przypięcia
podaj rękę
kup sobie drinka
napijmy się
najedzmy
chcę jeść twoje rzęsy
są długie i miękkie
jak makaron do spaghetti
chcę jeść twoje oczy
są jak orzechy włoskie
poćwiartujmy się
na ścianach jest dużo miejsca
ściany są
z czarnego
pluszu
powyginajmy sobie ciała
jak elastyczne druty
i plastikowe widelce
które
pękają
wejdźmy do niebieskiego pokoju
na jagodowej kanapie
jedzmy jagody
z cukrem i śmietaną
które jak się rozsypią to nie będzie
wiadomo gdzie się kończą
noc otworzyła pięść
nie stój tak blisko
bo nie wiadomo co było
w środku
Komentarze (3)
Wiersz tajemniczy, wyzwala refleksje w otwartym
wymiarze smaku i wyobrazni
Co jeszcze moglo sie zmiescic w piesci nocy??Lubie
tajemnice!+++Pozdrawiam serdecznie
surrealizm Fajne obrazy Otwarta dłoń nocy tajemnica
jak wróżba mroczna Dobry:) Serdeczności