...otwarte okno....
Dla ....
Głębia duszy niczym wir
Pochłania niespełnione pragnienia
Amor jakby mnie nie dostrzegł
Miota się wśród szczęścia
Czy już zostałam zatopiona ?
Spoglądam w dół - nic
Patrzę w górę - pusto
A przed mną ?
Mgła przyjazni , mżawka nadziei
Drzwi otwarte w blasku oczekiwań
Jedynie w snach znajduje swój świat
W koszmarach opętany iskrą nadziei
Że gdy zamykasz przede mną drzwi
Zostawisz chociaż otwarte okno ....
Komentarze (1)
w wierszu poruszyłaś ciekawy temat.....ze zawsze dla
przyjaciół powinno się zostawić chodź otwarte okno....