Pachnące twoje dłonie
Zadbane dłonie - to wielka cząstka pięknej kobiety. Dobrze dopasowane spodnie-to połowa urody kobiety
Błogosławieństwem, gdy twoje dłonie
ogrzewają moje zmysły
Zapachy, aromaty i palców dreszcze
Oczy i zmysł smaku proszą o jeszcze
Słuch domaga się muzyki i poezji grania
To piękno trwa od chwili naszego
poznania
Dotykaj, dotykaj dłońmi o pięknych
kształtach
Dotykane zmysły, ta gra jest miłość
warta
Odpowiadam na dotykanie łagodnym
drżeniem
I pragnę pieszczot, niech tak dalej
będzie
I czuję gdzie jest moje serce obfitość
jego drgań
I proszę cudowny los, czyń tak i nigdy nie
przestań
Niesiesz dłońmi ciepło jak posłańcy
boscy
Dajesz radość duszy, sercu w stan
beztroscy
Twoje kształtne dłonie lgną niesytością
Jak dwa obłoki przysłaniają rządzę nad
mądrością
Obok mnie jest wokół ciemno,
wtedy to jak powój, co rozchyla się
nocą,
łodygą ciała pnie się delikatnie po
mnie,
moje oczy w ciemności, łzami się pocą
Błogosławieństwem, gdym w twoich
dłoniach
Rozbudzony impulsem konam w czułości
Pragnę byś wtedy była w moich ramionach
Dotyk, zaledwie dotyk a ile w nim
miłości
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (5)
Bolesławie - zmysłowo i bardzo
wyraziście z pięknym wyczuciem
piszesz o dłoniach
jestem pod wrazeniem - Pozdrowionka
Ładnie i lirycznie.
Stwierdziłam,że chyba brakuje mi tej urody kobiety, bo
nie noszę spodni:):)
Pozdrawiam ciepło.E.
Tak pięknie o dłoniach... Uszanowanko :))
czuły dotyk pełen miłości .....
ładna liryka :-)
pozdrawiam - miłej niedzieli:-)
ładnie o milosci :)))))))