Pachnący świt
Szukam na oślep twojej dłoni
bo oczy jeszcze mam wczorajsze
chcę tylko poczuć jawy ciepło
pod powiekami nocy ogień
rozgrzewa jeszcze chłód poranka
i wtulam moje rozczochranie
w półsenność kochanego ciała
na horyzoncie pomarańcza
pachnąco szepcze nam dzień dobry
autor
ewaes
Dodano: 2017-05-28 08:04:12
Ten wiersz przeczytano 1601 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
Tak pachnąco to niech zawsze Ci mówi dzień
dobry...Pozdrowionka ciepłe...
@Halinko - dziękuję i pozdrawiam Lipskowo :) :)
@Slawku-- no wiesz.. Ja tu tak romantycznie a ty z
takim zapachem ;] ;]
Dziekuje :)
No co też pisze mój komp...zapach...pozdrawiam
słonecznie, kolonijnie
Pięknie napisane. :)
Ale ten zapach to nie zapach pomarańczy, lecz
ukochanego spod pachy ;)
Dziękuję za przytulenie w komentarzu.
Miłego dnia
@Biale sloneczko--tak, takie sa najpiekniejsze:)
dzielkuje:*)
@wandaw---ja tez ogladalam wczoraj po raz
kolejny...tam nie da sie nie plakac...
@Elenko--takie sa najpiekniejsze:):)
dziekuje:)
@promien S--dziekuje pieknie:) tak, chodzilo mi o
wschod slonca:)
Piękny taki poranek i jeszcze pomarańcza
wyjątkowo:)dobrej nocki:)
Wiesz zdeszczyłam mimo ze kolejny raz oglądałam
Pogodnych snów Ewuś
fajnie o słonecznym poranku i wtuleniu w zakochanie.
Pozdrawiam :)
Podoba sie, ta pomarancza, co jest tez symbolem,
slonecznego stanu Fl.
Pozdrawiam Ewo.
Oglądałam! :) piękny jest..
*teraz
*Sambę