Pamiątki-wzruszenie moje
Małe śmieszne pamiątki,
Są wciąż moim wzruszeniem.
Płatki suszonej róży,
Rozerwany sznureczek pereł.
W dzbanuszku wciąż chowam kamyki,
Z każdej plaży pod słońcem.
Parę szyszek w miseczce,
I słonia, co zgubił gdzieś trąbę.
Dwa małe delfinki,
I listów pożółkłych parę.
Kolekcję cudownych muszelek,
Które w szkatułce znalazły swój pałac.
To wciąż skarby mi cenne,
Wspomnienia wracają jak echo.
Ocieram łzę ukradkiem,
Gładzę blizny, co dziełem są uśmiechu.
M.Wityńska.
Robiłam porządki.. i jak zawsze przekładałam z jednego w drugie, nie potrafię nic z tych rzeczy usnąć ze swojego mieszkania. Biżuterią tak się nie zachwycam jak tymi drobiazgami. .Towarzyszą mi w każdej przeprowadzce -wkrótce czeka mnie kolejna--ostatnia chyba w moim życiu. Więcej miejsca więcej pamiątek? kto wie kto wie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.