Pamięć przenośna
5.01.2012
Niezrozumiały bełkot
wypłynął Ci na usta jak pijacza ślina.
To ta nowa pamieć przenośna,
wciąż niekompatybilna,
zakłóca odbiór danych
płynących sterylnie i grzecznie
w kablach o kształtach Chopinowskich
palcy.
Zniknąłeś wraz z przyciśnięciem guzika,
tak cicho, bez skargi
jak kiedyś umierały miliony.
W pustym pokoju błyszczy jednooka
kontrolka.
Dodano: 2012-01-05 11:57:50
Ten wiersz przeczytano 749 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Mocny wiersz :) jak łatwo można z kimś skończyć.
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe, mocne i jest nad czymn rozmyślać. Duży
plus!
Coś w tym jest :)
+
ooo... dobre, mocne, ciekawe metafory
(kwiaty)