Pamiętam ...
Pamiętam czas, gdzie był czas na
wszystko
A ukochanym miejscem stało się boisko
Choć nie miał nikt z nas nic
kochałem bardzo wtedy żyć
Kochałem wtedy być tym gniewnym
smarkaczem
Gdzie w trudnych chwilach to wiersze były
płaczem
I nie inaczej się tutaj żyło
W pogoni nie za pieniędzmi tylko za piłą
Pierwsze balety i dobierany spryt
Pierwsze kobiety i szybszy serca rytm
Walki na pięści nie zawsze chłodne głowy
W Li i Chana wtedy zapatrzony
Między boiskiem, a blokami no właśnie
Zawiązały się na całe życie przyjaźnie
Pamiętam mecze w kosza do utraty sił
Po zmroku krzyki podaj, plecy, cofaj tył
Widze to wszystko czysto, przejrzyście i
ładnie
Boże jak pamiętam to dokładnie
Komentarze (2)
cudowne chwile tak! one są jak skarby Pięknie
napisałeś Dobry wiersz a forma Ładna Na tak!
W pierwszym wersie zauważyłam powtórzenie lecz poza
tym ok:)