Pamiętam o ojcu
Ojcze,jedyne
co pamiętam
to ciepłe dłonie
obejmujące moje, drobne ręce
sylwetkę, jak skała
za którą szybko drepcę
uśmiech, gdy oceniałeś
moją pracę,
słowa otuchy, za które
się nie odpłacę
I te marzenia, że może
się przyśnisz...
kiedy wieczorem do nieba
biegły moje myśli.
autor
maluna21
Dodano: 2011-06-23 17:11:48
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dziękuję Wam bardzo za komentarze i pozdrawiam
serdecznie,M:))
to i tak dużo zostało Ci po Tacie... :-)
tata byłby dumny
W taki dzień pamięć jest najważniejsza... Ładnie
napisane:) Pozdrawiam!
Bardzo ładnie o tacie.Pozdrawiam:)