Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z pamiętnika przyszłej modelki

Chcę być wiotka niczym trzcina,
lecz... cóż to za szarpanina!
Skuszę się na dwa ciasteczka-
zaraz czuję się jak beczka.
Podjem parę czekoladek-
czuję, jak mi rośnie zadek.
Dam do chleba masła krzynę-
muszę ćwiczyć przez godzinę.
Mimo bardzo ścisłej diety
efekt średni jest niestety.
Lustro mówi bez litości,
że nie wszędzie sterczą kości.
Mam na brzuchu, biodrach wałki...
Dość! Trzask! Lustro na kawałki,
precz przez okno rzucam wagę.
Czas odzyskać równowagę.
Czas, by przeszło do historii
przeliczanie wciąż kalorii.
Z tym się żyje niewygodnie.
Lecz... jak się nie zmieszczę w spodnie?!
Będę podziw wciąż wzbudzała,
gdy nabiorę trochę ciała?!
Coraz więcej wątpliwości...
Ach, ten straszny kult chudości!

Kalina Beluch

autor

kalina

Dodano: 2007-03-02 19:42:43
Ten wiersz przeczytano 1426 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »