Pan Marcin
limeryk
Pewien Marcin z Kazimierza
do biznesu się przymierza.
Słowem, wzór wszelakiej cnoty
przekuł sławę na banknoty..
Też tak chciałbym, "w morde jeża".
autor
Paweł Knobloch
Dodano: 2006-12-20 10:03:08
Ten wiersz przeczytano 494 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.