Pani z Kosą
Dla wszystkich tych, których już zabrała Czarna Pani z Kosą
Wiatrem do ucha szepcze
Przez ptaki spogląda na mnie
Delikatnie twarz moja głaszcze
Przenika i tuli mgłą poranną
Krok w krok wciąż chodzi za mną
Nikt nie skryje się przed nią
Chce zostać bratnią duszą
Zabrać mnie już ze sobą
W podróż do świata naszego początku
Ostatnio jest mi bliższa jak nigdy nikt
dotąd.
CZARNA PANI Z KOSĄ
Nie znamy dnia ani godziny, lecz czujemy ją w środku gdzieś głęboko Nie robi dla nikogo wyjątku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.