Panie Nikt
przepływając siebie
w Tobie
śliskim lejkiem
krętych ulic
przez Ciebie
na wibrojasność mnie
dowiodłam sen
Diabelskości moja!
Twoja
Nasza
Niczyja Wspólna
Niki Twoja
Panie Nikt
radosna Tobą
chce śnić
obudzisz mnie później
‘Podła’ Piękności
wróć ze mną
do piekła jeszcze
w tej nanosekundzie
zamknij się we mnie
ciasnym słowem
shut up!
w ciasne serce
rajem amnezji
przytul
nic więcej
w poezji
stul pysk!
Kocham Cię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.