panna wiosna
ach, widzę ją, widzę
w jabłoniach i gruszach,
w zielonej sukience
- jak panna pokusa.
idzie kwitnąc sadem,
ścieląc trawę, boso
fiołki w oczach - wszyscy
ją do siebie proszą.
warkocz słońcem wiąże
z uśmiechem rozpiętym
- a do kapelusza
wstążką wiersz przypięty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.