Panta rhei...
Czy można wejść dwa razy
do tej samej rzeki...
spróbuję, może się uda
przebyłam już kawał drogi
chcę tylko zamoczyć nogi
przyglądnąć się kamykom
zboczyć z drogi „do nikąd”,
a pan mnie intryguje
rozśmiesza, oczarowuje
czy historia zatoczy krąg
ależ skąd...
w wersji optymistycznej
zapalimy ognisko
ot i wszystko...
autor
fryzjerka
Dodano: 2008-01-20 16:28:49
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wychodzisz z rzeki,woda odplywa,przyplywa
inn,czysta..wejdz jeszcze raz!
Ah... weszłam 3 razy do tej samej rzeki i 3 razy
żałowałam... ale może Tobie sie uda..
hmm.. optymizm to dobra cecha... tłumaczy i nie
dopuszcza do rozczarowań..zależy jak rzeka..
niech sam los wyznaczy Dobry wiersz nieraz takie ma
się uczucie ze nic nie można zrobić
Mozna sie poparzyc...czasem trzeba, wiersz bardzo
udany.
świetnie napisane, podoba mi się,+
Uciekaj, nie wchodź...