Papierowe łódki
Presja obsesja ambicja
To właśnie moja amunicja
Łykam ten pył jak powietrze
Utknęłam w pustym metrze
Mam już dość tylko bycia
Skończyły mi się życia
Ta gra mnie przerasta
Uciekam więc z miasta
Buduję pomniki z marzeń
Brak mi codziennych wrażeń
W gazetach ten sam syf
Ktoś na ulicy łapie gryf
Gdy oni ociekają złotem
Ktoś łamie ręce młotem
Kupidyn z zaćmą krąży
Biorą rozwód ona w ciąży
Krzycząc lustro pęka
Nie kończy się udręka
Dmucham papierowe łodzie
Choć nie popłyną po lodzie
Wysyłam sygnał z daleka
Może ktoś na niego czeka
Może ktoś wreszcie odpowie
Prędzej umrę niż się dowiem
Komentarze (7)
Mówiąc krótko i bardzo ogólnie,
wiersz rymowany powinien
zawierać; rytm, rym i sens,
który dotyczy każdego rodzaju
wierszy.
W tym wierszu zachowany jest
wyłącznie rytm. Rymy są co prawda,
ale zbyt proste. Sens dostrzegam
jedynie w wersach drugim
i dziesiątym.
Wybacz, że piszę tak szczerze,
ale pomysł na ten wiersz jest
ciekawy, i po małych
przeróbkach tekst może być dobry.
Dla jasności powiem, iż nie
jestem ekspertem, a wyłącznie
amatorem w kwestii poezji, a to
o czym mówię, to najprostsze
zasady pisania wierszy.
Bardzo dramatyczny opis, mniej się podoba :)
Rymy nieco siermiężne, podobnie rytm.
Szkoda, bo mógłby to być bardzo dobry tekst - w każdym
razie warto nad nim popracować, szkoda temat
zmarnować. Ten pazur, energia, dynamika... - to akurat
bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam :)
Dramatyczne urywki z życia wzięte. Fajny wiersz.
Pozdrawiam. Spokojnej nocy...
każda łódka gdzieś dopływa, lecz
tych z papieru najwięcej ubywa.
Pozdrawiam serdecznie
noo, może te gramatyczne rymy są tu kontrowersyjne,
ale myślę sobie, że to zabieg celowy...
świetny wiersz, wiele w nim emocji, jakoś trzeba
odreagować ten świat.