*Pare słów o miłości*
Czasami miłość jest wynikiem irracjonalnego wtłoczenia w nas dążenia do akceptacji, by samotność nie budziła nas o 6 rano z krzykiem wstawaj !!!! dziś znowu będziemy razem i pocałunkiem na czole zostawia piętno umarłych godzin. Często wydaje nam się że kochamy i karmieni ułudą brniemy w związki chorego umysłu, dręczeni wyrzutami puszczamy pawia na kalendarz swego losu ,brniemy w kłamstwa które jadem gnijący mózg podtrzymują w przekonaniu doznań tantrycznych- pytanie zadane głuchemu??? bo i my czasem jesteśmy nimi negując zdrowy rozsądek .Pytanie!!! czy wyczekiwać w bezruchu emocjonalnym bez krzty wiatru w żaglach nadziei? ,szukać ?.Miłość przychodzi zawsze wtedy gdy się jej najmniej spodziewamy i czy irracjonalna czy inna motylami dławi oddech i zakochani lecimy skrzydłami wolności w pajęczynę zniewolenia , poddaństwo swe oferować i podporządkowanie, czy żle ?Nie!!! cudowne są te chwile i warto je doznawać ,bo miłość jest cudem pozwalającym przeżyć ludzkości dzięki niej funkcjonuje cała struktura świata realu i dzięki niej też i my tu jesteśmy . wiecie !!! (pierwsze kroki jako poeci często miłosnym porywem piszemy pierwsze kompozycje, wiersze, proza - pamiętniki ) unoszeni tym uczuciem pisali nasi wspaniali Mickiewicz, Słowacki….I cudownie być zakochanym moi drodzy czego wam życzę z całego serca.
Komentarze (1)
Twe rozważania - pogawędka ze światem wnętrza serca i
sumienia, rozumu i przeznaczenia, rozsądku i pędu
szukania miłości, by świadomie trafić w pajęczynę
zniewolenia i świadomego poddaństwa.
Jakież to dojrzałe proszę Państwa!.