Parisiens
Ekfraza do obrazu Richarda Macneil. Pierwszy obraz: http://womanadvice.pl/5-malarzy-zakochanych-w-jesieni
Już na Polach Marsowych
zapachniało jesienią.
W deszczu liście zabłysły
żółcią, brązem, czerwienią.
Mimo pluchy wylegli
zakochani, parami.
Snują się po alejkach
paryżanie ci sami,
co przed chwilą siedzieli
w ciepłych klatkach z betonu.
Wyruszyli wprost w jesień
koneserzy bon tonu.
Patrzy na nich z sympatią
dama cała z żelaza:
Cieszy mnie, że przyszliście.
Bonjour wszystkim. Zapraszam.
Komentarze (70)
Nie ważne w jaką pogodę, ważne z kim i gdzie. Czytam z
wielkim podobaniem
Pozdrawiam :)
Płynnie, rytmicznie.
Podoba się.
Pozdrawiam.
Zgrabne wersy :)
Miłego wieczoru.
Udany wiersz pozdrawiam
Czytałam już Twój wiersz, ale z wielką przyjemnością
przeczytałam jeszcze raz. Wiersz i obraz piękny.
Pozdrawiam Gosiu :)
Z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam:)
Z przyjemnością czytałam.
Pozdrawiam:)
Ja też za ROXANĄ- dla zakochanych pogoda nie jest
ważna
Podpisze się pod komentarzem ROXI :)
Pozdrawiam :*)
☀
Świetnie oddałaś klimat obrazu słowami tego
wiersza,Nawet w deszczowy dzień warto wyjść na spacer
w ramiona jesieni.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam ciepło.