w paru nutach...
Rozdźwięcz trelem mój szpaku cudaku,
myśli ciężar opasły jak skała,
bym w nut ciałach zapachy widziała,
tak jak w zbożach się mieni cień maku.
Rozdzwoń skoczną melodią powietrze,
polizane chłodami od marca,
w pląsach zwiewnych, lotności i harcach,
niechaj w barwę słoneczną się wetrze.
Aby złapać w garść ciepło sopranu,
w nozdrzach poczuć przedwiośnia rozkosze.
Ach, mój szpaku cudaku zatreluj,
o nic więcej już dzisiaj nie proszę.
Komentarze (16)
jakże słodka prośba w wierszu o wiosnę, dźwięki i
barwy wiosenne.
Pozdrawiam ciepło :)
Jak słyszysz już szpaki, to wiosna. U mnie jeszcze
zimowy garnitur ptaków: sikorki, jemiołuszki, gile, no
i oczywiście wróble gawrony, sroki, które są tu przez
cały rok.
Jak zobaczę pierwszego szpaka w tym roku - spróbuję mu
przeczytać Twój wiersz.
w nut ciałach zapachy widziała.
Troszkę nakąplikowałaś mieszając te zmysły w jedno. I
wzrok i słuch a nawet zapach. To trochę jak pięknie
śpiewająca naga kobieta oblana flakonem Coco Chanel.
Ale właściwie po namyśle to mi to pasuje. Pozdrawiam z
plusem:))
...tak dziś też już od wczesnych godzin porannych
ptaki nawołują swoimi koncertami wiosenne tchnienia
pozdrawiam was serdecznie:))
Z pewnością jego melodia byłaby przyczyną tego, że w
naszych sercach zacznie budzić się wiosna.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
i ja nie mogę się jej doczekać pozdrawiam
piękne wołanie o wiosnę, przedwiosnie czuć wspaniale u
mnie już ptaki spiewają i trawa szepcze wspaniale,
(dzisiaj grabiłam;)
serdeczności Stefi;)
Z każdym dniem coraz bliżej...
Pozdrawiam
...dziękuję za uwagi i ciepłe słowa; spokojnej nocy
wam życzę:))
Piękny wiosenny wiersz, A ptaki robią swoje. Od
wczoraj pod moim balkonem wielki harmider. Osiadły
krzaki. Pozdrawiam serdecznie.
Ładny wiersz - zwiastun wiosny. Msz gdyby dopracować
ostatnią strofę i podobnie jak w dwóch pierwszych
zastosować rymy okalające, wiersz by zyskał. Mam
nadzieję Stefi, że wybaczysz mi tę sugestie. Miłego
wieczoru:)
Czytając miło i radośnie na duszy się zrobiło. Śpiew
ptaków oznajmia, że wiosna już blisko. Pozdrawiam
cieplutko:)
Fajny tekst, ale w moim lasku ptaki jeszcze milczą.
Tylko wiewiórki skaczą z drzewa na drzewo, ale nic nie
mówią:)
Już miałam pytać gdzie przebywasz? A Ty latasz ze
szpakami. :)
W ostatnim wersie, lepiej "dziś", bo masz za dużo.
Lubię takie optymistyczne. :)
Ściskam do sopranu zawycia. :)
niedługo usłyszymi przepiekne ptasie trele. Już mamy
pierwsze próbki za oknem.