Paskuda
Pewien uroczy Leon z Jastrzębia
gruchania uczył się od gołębia,
ale zwyczajem ptaka,
kiedy się już wyskakał,
tym, co zostawiał, panny przygnębiał.
Pewien uroczy Leon z Jastrzębia
gruchania uczył się od gołębia,
ale zwyczajem ptaka,
kiedy się już wyskakał,
tym, co zostawiał, panny przygnębiał.
Komentarze (64)
Świetne limeryki tworzysz Krzemanko!
Pozdrowienia przesyłam:)
Dzięki dziewczyny za ocenę postawy Leona:) Miłej
niedzieli.
Ależ zuchwały ten limeryk krzemanko.
Pojechałaś po bandzie jak dla mnie, i to w niedzielę;)
Dobrej niedzieli. Pozdrawiam:)
Świetny limeryk.
Źle wychowany był ten Leon, panny wolałyby na finał
welon:)
Miłego dnia:)
Dziękuję dziewczyny za Wasze uśmiechy:)
Kaczorku: jako ptaszek powinieneś wiedzieć, że finał
skoków bywa różny. Kloaka u ptaka ponoć jest
wielofunkcyjna:))
Miłej niedzieli wszystkim.
On tylko zgłębiał. :)))
no rzeczywiście uroczo i równo
na końcu po skokach wychodzi g..o
Pozdrawiam serdecznie Aniu:))
:o))
:) Swietnie.
Klasyczny limeryk z zaskakującym (czyt.
cuchnącym)zakończeniem.
Pozdrawiam serdecznie Aniu paa
Dziękuję za komentarze. Miłej niedzieli wszystkim.
śląską ziemię jak rownież Zagłębie
dość dokładnie obsrały gołębie
wszystko z winy hodowców
ulubionych"pocztowców"
tak nam potrzebnych, jak dziura w zębie!
Uroczy... głąbek ;)
Miłego dnia, krzemanko.
Bywa, że z epizodu
zostaje kupa smrodu...
+ Pozdrawiam serdecznie (:-)}
hmmm ciekawe skojarzenie ;-)