PAST NOT SIMPLE
Zwłaszcza przeszłość
nie była piękna
jak piękna być mogła
Ale o tym nagim ciele przyklejonym
Do zimnej ściany
Nie będziemy przecież mówić
Choć nic się nie zmieniło i
Na drzewach ciągle rośnie mech i to
Po tej samej stronie
Ludzie zapomnieli i mają już kolejne
Setki problemów, tysiące zmartwień
Miliony nowych tematów
Jesień znów bezwstydnie puka do drzwi
Zapomniała, ze rok temu inaczej
Była ubrana,
Co innego mówiła
I nie to obiecywała, na co teraz
Bez słowa skargi się godzę
Ale o zbyt ciężkich marzeniach czyichś
Nie warto przecież pisać
Teraz palę fotografie
Na których smutek widać wbrew pozorom
Na których ludzie i żadna cholera i żadna
jasna
Im nie pomoże
Na których nic
Nie dało się ukryć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.