Pełen tęsknoty...
Często mi mówią..
bujasz w obłokach,
tęsknotę wierszem rymujesz,
nie,
ja po ziemi wciąż twardo stąpam,
tak mocno,
że nóg już nie czuję..
Nic na to przecież,
już nie poradzę,
że w zwykłej kropli widzę fantazję,
a gwiazdy,
które mienią się nocą
myśli tysiące w głowie migocą,
torując drogę mlecznej krainy
tak mocno..
słowa nie powiesz
bo brakuje śliny,
zmysły dochodzą do niebios bram
a rano,
utkany.. wiersz już cały mam,
pełen tęsknoty minionej nocy...
... czasami tak po prostu wykrzyczane...
Komentarze (26)
chyba podobnie jak wielu tu piszacych mam wrażenie że
piszesz i o mnie...niby stapamy mocno po ziemi... a
jednak chowamy sie w wierszach
Wiesz, jakbym o sobie czytała:) Niby bujam w obłokach
(dla czystej przyjemności bujania...) a kiedy trzeba (
a codziennie trzeba...) twardo stąpam po drodze życia.
Nie zawsze moje wrażenia w wiersz zamieniam, czasem po
prostu cieszę się lub smucę, ale w zwykłej kropli też
fantazję widzę:) Czuję Twój wiersz bardzo mocno!
A gwiazdy w głowie nocą myśli rymowane fantazją
migocą.Poezji w poecie po brzegi ,a najlepiej na
papier nocą się przelewa.+
zmysły chodzą do niebios bram a rano utkany wiersz
już cały mam - tak to bywa u poetów, że tworzą nocą,
tęsknią, myśli im się kłębią.... Ładny wiersz.
I kto zrozumie poetę? tylko drugi taki co pisze, widzę
tu coś z siebie, czy to jakaś magia? wszystkich nas
oplata. Ładnie ujęłaś ten stan w swoim wierszu.
Ostatnie dwa wersy trafione w dziesiątkę. Super.
znane jest mi to uczucie doszukuję się poezji w
okruszku chleba ...ładny i taki pod którym wiele z nas
tu obecnych może się podpisac
W tym wierszu znajduje duzo z siebie. Sile i romantyzm
w jednym. Bardzo ladne zakonczenie
Krysiu, znam ten stan, póki nie napiszesz - męczy do
ostatniego tchu, przelejesz na papier i "po ptokach".
Zaparę godzin to samo i tak w kółko.
Zamiary i temat dobre, rytmicznie troche kuleje i z tą
śliną trochę to dziwnie wyszło, ale po małych
przeróbkach-nieźle!
Nie krzycz. Czasami mów szeptem :)
To bujanie w obłokach ,jak widać wychodzi Ci na
dobre:)