PEŁNIA
Skąd tu się wziąłem, jak tutaj
przybyłem?
Przede mną słupy, chyba mostu przęsła.
W szarym tumanie tkwię, a za mną z tyłu
obrazy mętne gasną w czasie przeszłym.
Stoję na kładce, w dole płynie rzeka.
Styks czy też Wisła, przecież panta rei.
Dla chłodnych objęć ona tutaj czeka.
Choć nie do śmiechu, to jednak się
śmieję.
Serce w okruchach, krą nurt uzupełnia.
Demony dawno wgryzły mi się w szyję.
A wilcy wyją, bo przecież to pełnia.
Ze krwi wyssany, a jednak wciąż żyję.
Na ucho szepczą, zrób do przodu kroczek.
Woda cię przyjmie, to przez chwilę boli.
Ja jednak wolę umierać po trosze.
W wódce zatonę i skonam powoli.
J.E.S.
Komentarze (31)
beorn to ja wolę brzozowa z ,,Misia"
PanieMisiu, czarno widzisz mój wiersz, bo taki zły,
czy dlatego, że taki czarny?
Wallace, polecam spirytus salicylowy(po niewielkiej
obróbce dla koneserów, niech się schowają kraciaści
kobziarze. No i kwas salicylowy chroni przed zawałem.
Brr. Nigdy więcej, jak ja nie cierpię horrorów. Muszę
wyznać, że czarno widzę Twój wiersz.Pozdrawiam
zasadniczo i pobieżnie z wódka to jednak...na raty a
do wody na raz. zatem gdybym był peelem wybrałbym
wódkę...albo raczej whisky
Uuuuuuuuuuuch, ale zmierzch, a dzieci lubią się bać:))
Mój klimat.
Na zdrowie...
Mroczny klimat, sposób pisania sprawia, że wciąga
czytelnika w tą opowieść. Pozdrawiam :)
Potrafisz zbudować mroczny klimat.
Podobnie jak trzy czwarte Polaków marzę o śmierci
szybkiej i niespodziewanej. Miłego wieczoru.
Wołanie o pomoc ...
Ale Ty nie wołasz świadomie, raczej intryguje a nawet
inspiruje Cię balansowanie na granicy ciemności...
bardzo dobry wiersz.
Nic nie boli tak jak życie i to się czuje czytając
Twój wiersz, zamierzyłeś mrok i go zobrazowałeś w
filozoficznym stylu
pozdrawiam:)
Skąd tu się wziąłem ? Pełnia przyciąga lunatyków :)
Mroczny, demoniczny klimat, nietuzinkowy temat,
przestroga przed opętaniem, duży plus za całośc.
Pozdrawiam !
Czytanie Twojego wiersza,boli.
Tylko tyle i aż tyle.
Pozdrawiam.
alkoholowa śmierć- myślę że to cool
Pozdrawiam serdecznie
Znakomite obrazowanie. Niezwykle dojrzały, nowoczesny
wiersz. Zarówno subtelny jak ostry w opisie. Forma bez
żadnych zastrzeżeń. Jestem pod dużym wrażeniem...
Pozdrawiam serdecznie