Pępek
Gdzie mężczyzna, który mnie pokocha?
O śniadej cerze,
Smukłych palcach
Gładkich dłoniach
Mężczyźni kochajcie mnie!
Gapicie się na mnie jak na Czarownicę
Przepraszacie za szturchnięcia
I otarcia o moje małe piersi
a ja zakradam się jak kot,
aby was obejrzeć
zbadać was jak materiał przeznaczony na
dzierganie
do mojego pąsowego szalika
lubię głaskać wasz naskórek mocno muśnięty
słońcem
Uczyć medytacji i całować pępek.
autor
Magda Blanka
Dodano: 2013-09-27 21:35:42
Ten wiersz przeczytano 829 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wcale nie masz małych cycków:)
pozdrawiam!
Bardzo oryginalny, zaczarował... To zapewne myśli
tajemne (kobiety tak nie mówią)? Świetny ten szalik,
kot też (sugeruje spryt i swoistą zabawę). Bardzo się
podoba!! :)
fajny wiersz, daję +, pozdrawiam cieplutko
Fajne, zwłaszcza facet pasujący do szalika. Miłego
dnia.
Może peelka wybiera nieodpowiednie obiekty do
ocierania i cała para idzie w gwizdech, może lepiej
zainwestowac w bladolicych ;)
Fajny tekst, nawet bardzo.
Pozdrawiam :)
Nie widzę tu romantyzmu, raczej 'pracę u podstaw' :)))
Pozdobaś.
:)
Wez Zbuntowany Aniele!!!:))
mnie zawsze rozwalasz trescia:) jest aka naturalna :)
Nie mam śniadej cery jasny jestem trochę smukłe palce
jakby posiadam. Aha małe piersi są niezwykle seksowne.
Pozdrawiam.