Perły szczęścia
Byłeś tym który miał
We władaniu moje sny
Moje ciało zawsze pachniało
Pożądaniem – bzem
Pragnęłam aby każdy dzień
Obfity był w dobre słowo
Miły uśmiech – czułe spojrzenie
Czułam jak łzy które spływają
Po policzkach mych
Były to perły szczęścia
Tuliłam się ciepłem – oddaniem
Pragnęłam abyś był – moim
kochaniem
Oddałam Tobie co takie rzadkie jest
Swoją miłość
Przyjąłeś – sprawiłeś że jestem
Najszczęśliwsza kobietą na świecie
Komentarze (1)
hmmm, nikt owego wiersza nie skomentował, dziwne.
Ok
Pozdrawiam.
;)