Perypetie smutnego cygara
W popielniczce leży cygaro.
Brak mu tchu, czuje się staro.
Ktoś w cygarze uparcie dłubie,
A ono najlepiej czuje się na Kubie.
Choruje- tytoń gnije
Cierpi- ktoś je przypala
Płacze- ktoś się nim zaciąga.
Cygaro- niebezpieczne, niby niewinne.
W nałóg wciąga…
Są cygara smakowe, albo i nie.
Kto pali- ten wie.
Cygaro cudne w czapce fidelce
Ma naprawdę wielkie serce…
Komentarze (2)
Wesoły i pełen refleksji. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Myślałam że cygarem się nie zaciąga:)