Pewne braki
Nie mam zdrowia, ani czasu,
często wpadam w zamyślenie,
mam przyjaciół jak i wrogów,
nic nie zmienię.
Lubię późno siedzieć w nocy,
za to rano wstać mi trudno,
ziewam sobie bez żenady,
gdy jest nudno.
Spodnie noszę ciut przyciasne,
latem wkładam też sukienki,
na koncertach głośno krzyczę,
„jesteś wielki”.
A przy tobie, często milczę,
chociaż jestem gadatliwa,
bo najbardziej lubię ciszę,
co roztkliwia.
Gwoli prawdy tylko dodam,
czasem czegoś mi brakuje,
pewnie zdrowia, pewnie szczęścia
i miłości, coś tak czuję.
2009 02 24
Komentarze (18)
piękny ,prawdziwy wiersz ! pozdrawiam
każdy z nas ma coś... każdemu czegoś brak...i chyba na
tym to nasze życie polega...ładnie i z wielką
lekkością płyną wersy twego wiersza....
Ładnie , ciepło i tak po naszemu ...trafnie określiłaś
te zwyczajne ludzkie potrzeby i chociaż na pozór jest
ok i potrafimy cieszyć się życiem to przychodzą
momenty melancholii i takich właśnie przemyśleń.
Masz więcej niż ci brakuje. Masz talent że można ci
pozazdrościć. To nie sztuka wypocić wiersz, ale sztuka
wysnuć go leciutko z serca.
Twoje wiersze fruwają na skrzydłach i można je
dotknąć, bo są życiowe i mądre.
Piszesz o pewnych brakach, bo jak wiadomo wszystkiego
mieć nie można, a najważniejsze jest zdrowie w tym
wszystkim, wiersz jednak ma swój wdzięk
Każdy ma braki a wiersz jest cudowny.
Wdzięku pewnie Ci nie brakuje
a takie małe braki dodają uroku.
Wszystkiego w pełni nie można osiagnąć, ciagle bedzie
jakis niedosyt.Czym wiecej mamy, tym wiecej chcemy...
Masz pewne braki ale umiesz je z kobiecym wdziękiem
uzupełnić.
w lekkim tonie napisany wiersz, a jednak jakaś nutka
niepokoju...a może mi się zdaje?
ciekawy pomysł i sprawnie napisany wiersz;) bardzo
dobrze mi się go czytało;) pozdrawiam;)
miło się czyta z lekkością napisane aż chce się życzyć
niech miłość ci się dostanie:)))poz.
Ty umiesz czesac slowami:)
fajnie ujęty temat i z polotem napisane. Pozdrawiam
Czasem wady są zaletami,zależy jak na nie patrzeć:)