piątek trzynastego
zawsze próbuję Cię zrozumieć
nie chce widzeć w Twoich oczach tych
gorzkich łez..
Wciąż mówiłas że kochać kochać nie umiesz a
miłości nauczyłaś mnie Ty...
teraz
tylko z Toba mogę mówić o czym chce...
tylko z Tobą moge śmiać sie i płakać
tylko z Tobą widzę barwy kwiatów...
tylko z Tobą wyruszyłem przeciw
światu...
nie prawda że za późno jest wiem, dobrze
wiem że zbyt trudno zaczynać wszystko znów
gdy jesień życia szroni nam włosy jednak
my musimy znów ZAUFAĆ SNOM by z uśmiechem
gdy przyjdzie ta pora przytulić się
policzkiem do kamiennej płyty...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.