pięć sekund
moim alkoholowym współtowarzyszkom.
pięknie słyszeć jest te nuty
choć czasem fałszywe.
cudownie czuć emocje płynące
z tłumu.
fantastycznie mieć świadomość,
że jednym dźwiękiem wprawiasz
w wibracje serca innych.
nieważne jest już, że czasem
niezgodne z ich energią.
ciekawie być obrazkiem,
w który niektórzy patrzą
z uwielbieniem.
niektórzy z grymasem.
wyjątkowo być w wyjątkowym
miejscu, gdzie potem już
się nie będzie nigdy.
I pozostawić swój ślad, choć
na pięć sekund.
czuć w czasoprzestrzeni swe
istnienie, nietrwale, lecz
czule...
zyskać wiarę i nadzieję w
nasze exegi monumentum .
i cudownie być z wami, nawet gdy cieknie z nosa.
Komentarze (3)
Dobry wiersz wart zatrzymania.
Shiverin pewnie lepiej było by być z Tobą nawet jak
cieknie z nosa ale dzieli nas precież szklana szyba
monitora. To wszystko ta wredna szyba.....
ładny pomnik zbudowałeś tymi pięcioma sekundami -
bardzo dobry wiersz w treści - pozdrawiam:)