Piękny koszmar
Życie bez miłości jest powolnym umieraniem. Brak miłości to śmierć
Musimy sobie odpowiedzieć
Czy chcemy być jak kwiaty
Każde osobno, w swej ziemi
Dzielonej przez różane kraty
Czy chcemy być jak gwiazdy
Rozsypywane przez koszmary
Niby tak bardzo blisko siebie
A jednak tak z dala bez miary
Czy chcemy być jakby rzeki
I płynąć wciąż bez spójności
Ciała się w końcu rozpadną
A kawałki zginą w ciemności
Czy chcemy być jak cyprysy
W kałużach krwi tonące
Jak ziarna na skałach zasiane
Jak serca miłość sączące
Czy chcemy być jakby wiatr
I wplatać się w rzęsy i oczy
Przy obłokach liści i śmierci
Póki deszcz ręki nie zmoczy
Niewidzialnie powiewać
Kochać lub umierać
Proszę znajdź mnie. Ja ciebie ciągle szukam. Proszę... Nie chcę umierać Tak wcześnie iTak późno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.