Pierwsze rzędy
U mnie spokój, pustka, a na koniec żal
Bo ja chciałbym z wami iść na ten bal
Ale wiem, że nie mogę iść
Bo wy jesteście inni niż my
Którzy nie chcą tak jak wy
Stroić się, fałszem żyć
I za wszelką cenę w pierwszych rzędach
być
autor
bystrypl
Dodano: 2006-11-09 08:24:33
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.