W pierwszy dzień wiosny
dla znajomej
Mrok coraz później nam już zapada
A gdy się budzisz słychać ptaków śpiewy
Dzień się wydłuża, śnieg rzadziej pada
Zaczyna rolnik robić zasiewy
Idąc po łące ujrzysz wnet bociana
Albowiem z ciepłych krajów powracają
Zawilcami zdobi się ziemia spękana
Mewy nad morzem wesoło latają
Impetem wdziera się nowe życie
Tryska energią wkoło świat cały
Rozkwita wszystko co dotąd tkwiło
skrycie
Ociepla się klimat mrozem spustoszały
Widząc te wszystkie przejawy wiosny
Ideą moją jest byś od tego czasu
Często wzbudzała nastrój radosny
Zupełnie jak wiewiórka wśród połaci lasu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.