Pierwszy obraz .....
Napiszę dla Ciebie
Obraz,
Lub namaluję wiersz
Nie sprzedasz go nigdy
nie zgubisz.
Będą tam jasne chmury
Przez które przedziera się
Słońce,
Opierając swoje zmęczone
Promienie na kościelnej wieży
To ta z lewej strony, nad rzeką.
Będzie wiosna, trochę bliżej
Wóz drabiniasty
Widzisz?
Z prawej las świeżo zielony
I młoda sarenka
To Ty
Biegnąca po łące
Lekko ukolorowiona
Przegonionymi kwiatami mleczu
O świcie, wolna, młoda i szczęśliwa.
zaciekawiona....
Polną drogą zakurzoną biegnie
Jakiś człowiek
To ja....
Patrzysz na niego swymi dużymi brązowymi
oczyma
I wiesz, że chcesz coś mu powiedzieć
Wskazać drogę, on jednak biegnie dalej.
On się boi
Że i tak przed nim uciekniesz
Spłoszona...
Po wierzchołkach drzew spaceruje wiatr
Delikatnie głaska Cię po szyi
Stoisz i nie masz mocy by się ruszyć,
otworzyć usta, trwasz
Ten moment jest jednak
obrazem
Pierwszym w moim życiu
Namalowanym dla Ciebie.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.