Pies ogrodnika.....
Na stole stało Jabłko
Słońce mu się przyjrzało
Miłość nań swą przelało
To miłe...
Na stole stało Jabłko
Soczystym go Słońce zrobiło
Aż się Jabłko z radości zarumieniło
To miłe...
Na stole stało Jabłko
Czuło się długo niczyje
Słońce czeka aż zgnije
Nie chce go innym oddać
Nikomu się nie przyda
Ohyda...
Komentarze (2)
To jest natura by zgniło, do ziemi się dostało i nowym
życiem odżyło, może sadzonką być jemu się przyśniło
Ładny wiersz, tylko czy nie lepiej by było gdyby to
jabłko leżało, bo od tego stania to je nogi rozbolą ;)