Pies sąsiada

Kiedy niedobry pies sąsiada,
Narobi ci na wycieraczkę.
To nie narzekaj, idź pogadaj,
Może ten pies miał właśnie sraczkę.

Nie zdążył biedny dojść do siebie,
Kucnął przy twoich, nowych drzwiach.
Opróżnił to, co miał w potrzebie,
Ty mieszkasz sam, cóż wiesz o psach.

Sąsiad powinien o tym wiedzieć,
Wypuścił pieska by polatał.
Dopomógł, więc zwierzęcej biedzie,
A wycieraczka, mała strata.

Że drzwi kolorek wnet zmieniły,
Barwę dostały kupy szarej.
Kiedyś by tobie się znudziły,
Daj sąsiadowi słuszną wiarę.

Pies to jest taki dziwny stwór,
Musisz mu winę tę wybaczyć.
Drzwi, ścianę, drzewo jakiś mur,
Będzie do końca życia znaczył.

autor

Grand

Napisany: 2012-04-21 Dodano: 2012-04-13 05:23:03

Ten wiersz przeczytano 497 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie