Pieszczota
Kiedy mowie kocham
Spójrz w moje tkliwe oczy
Dotknij dłoń i obcałuj moje ciało drżącymi
rękoma
chce poczuć namiętność kochania wieczności
nieokiełznanej miłości
Słodki róż pod naszymi stopami jak miękkie
płatki kwiatów
złocisty uśmiech zagubił się w posieli
białej
pozwolił poczuć całun pod powłoką
Zaspokoił zmysły pieszczotami uniesień
trwałej rozkoszy
to była piękna niezapomniana bajka.
autor
kasztanek20
Dodano: 2007-08-26 13:16:25
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.