Piętka
wiersz gwarowy
Piętka
Pytałak piyknie wysłuchołeś,
płakałak gorzko pociesyłeś,
wróciłeś zycie,wróciłeś zdrowie,
dołeś jej serce dobre jak chlebuś,
ozdaje po kromce syćkim,
juz ino jedna piętka
ostała ś niego
i jom fce dać.
Pytom Cie piyknie Boze,
jeśli tako Twoja Wola
dej jej drugie serce całe,ino
coby sie tak wartko nie dało
krajać...
Komentarze (21)
Aż się popłakałam
ech...:)
przyjemnie się czyta, a gwara tylko dodaje uroku
wierszu na tak
U nas piętka ,przylepka...ale weka to robi zamiszanie
w sklepie w kraju..:)))+pozdrawiam
Ileż tu mądrości do przemyślenia.
dobre serce da się krajać nieskończenie, dając każdemu
swoją cząstkę... to pod żebrem często szwankuje,
wówczas o nie się modlimy... piękny gwarą, piękny
głębią wiersz - kolejny... pozdrawiam...
Jak chlebem, dzielmy się dobrym sercem z innymi i
niech nigdy go nie braknie :). Ciepło, tak
życzliwie...Piyknie.
Wzruszająco,przejmująco...po prostu pięknie . Końcowe
słowa modlitwy takie szczere. Myślę,że cały efekt
nadaje właśnie język gwarowy.Pozdrawiam :)
Każdy chce " skosztować " dobrego serca, być blisko
takiej osoby i zabrać coś dla siebie.
Dawno mie nie było i bardzo brakowało mi gwarowych
wierszy, piękny utwór.
Dobre serce dajesz. Im wiecej dajesz, tym wiecej
zostaje. Cud? Nie. Tak sie dzieje. Piekny, cieply i
bardzo madry wiersz.Dziekuje, pozdrawiam. Plus,
Pokazujesz nam jak można żyć w zgodzie z wiarą, z
ludźmi i powoli strunę Boga iść.
Tylko człowiek dużej wiary może tak pięknie pisać i
dzielić się z innymi.
Piyknie by było by takie serce u władzy było by dary
Boże z nieba były sprawiedliwie dzielone jak z wiersza
kawałek chleba.
Wiersz jak u Ciebie zwykle mądry. Serce to największy
skarb, który nie kończy się nigdy.