PŁACZ SKRZYPIEC...
http://www.youtube.com/watch?v=gsEZr_2Kmao&feature=sha re
Dotknęłam leciutko strun skrzypiec
rozpłakały się smutnymi nutkami
ich dźwięk rozszedł się echem
po łące rzewnym łkaniem
żebrały o miłość
nadaremnie
nie łatwo skruszyć
serca zaklętego w kamieniu
podałam tobie jabłko
na znak naszej przyjaźni
wybrałam z koszyka najpiękniejsze
odkroiłeś kawałek
resztę odrzuciłeś za siebie
jakby toczył je robak
na drzewie kasztanowca
namalowałam serce
strzałą przebite na znak
że wciąż pamiętam
na wypadek gdybyś chciał
kiedyś mnie odnaleźć...
Barbara Szuraj
Komentarze (25)
Piękny, melancholijny wiersz :)
Ech, życie...
Pozdrawiam :)
Gra na skrzypcach mnie zawsze rozczula... Piękny
wiersz
Pozdrawiam :*)
Nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje.
Piękny wiersz tak jak i skrzypce:)pozdrawiam
serdecznie:)
Ten usunięty to ja ;)
Świetny wiersz Basiu, a filmik po prostu piękny.
Skrzypce, obrazy i Twój wiersz... Poezja!
Pozdrawiam cieplutko :)
zastanów się może strzała co serce przebiła nie była
skierowana w twoją stronę i trafić do ciebie nie może
Znak wybity w kasztanowcu...jeszcze czeka,
a On gdzieś tam z nadgryzionym jabłkiem...zwleka.
Pozdrawiam Barbaro i podziwiam sentymentalne
opary jak lecą z Twojego wiersza.
skrzypce ładny instrument